Premiera “Ach, Gdybym Ja Był Królem…“ w Szkolnym Punkcie Konsultacyjnym przy Ambasadzie RP w Madrycie.
„Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat“ (Janusz Korczak).
22 marca publiczność zgromadzona w auli teatralnej Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Ambasadzie RP w Madrycie miała okazję obejrzeć premierę spektaklu „Ach, gdybym ja był królem…“ w reżyserii Emilii Król, aktorki mieszkającej od kilku lat w Hiszpanii.
Scenariusz przedstawienia oparty na motywach powieści Janusza Korczaka „Król Maciuś I“, kostiumy oraz projekt scenografii wyszły również spod ręki pani reżyser.
W sztuce wystąpiło siedmioro uczniów ze Szkolnego Punktu Konsultacyjnego: Kuba Grab, Agata Kulak, Anna Rodak i Carmela Electra Taranda ze Szkoły Podstawowej, Karol Zawadzki z Gimnazjum oraz Dominika Zawadzka i Oskar Kuźniar z Liceum. Wszyscy ogromnie zainteresowani teatrem, utalentowani i zaintrygowani perspektywą pracy z profesjonalną polską aktorką.
Przedstawieniem „Ach, gdybym ja był królem…“ Szkolny Punkt Konsultacyjny w Madrycie pożegnał Rok Janusza Korczaka. Ale zanim doszło do premiery, nasi młodzi aktorzy musieli natrudzić się nieco nad arkanami pracy scenicznej i przygotowaniem spektaklu. Przez dwa miesiące, na coniedzielnych warsztatach pod kierunkiem Emilii, dopingowani przez swoich rodziców, uczyli się dykcji, ruchu scenicznego oraz pracy nad tekstem.
Wspomagali ich z wielkim oddaniem rodzice z Rady SPK, tworząc prawdziwą ekipę techniczną, której zadaniem było wesprzeć realizację spektaklu (montaż świateł i dekoracji, dźwięk, itp.). Im wszystkim należą się podziękowania jak i Jarosławowi Bielskiemu, dyrektorowi Teatro Réplika za udostępnienie świateł.
Na widowni zasiedli uczniowie Szkolnego Punktu, Grono Pedgogiczne, rodzice oraz sympatycy szkoły i zaproszeni goście. Na premierę przybyła pani radca Agnieszka Frydrychowicz-Tekieli, chargée d‘affaires Ambasady RP w Madrycie, konsul generalny pan Krzysztof Czaplicki, pani Karolina Lachowska z Instytutu Polskiego w Madrycie oraz czołowi reprezentanci madryckiego środowiska polonijnego.
Zebranych przywitała Małgorzata Małaśnicka – dyrektor szkoły i zarazem koordynatorka projektu korczakowskiego.
Spektakl rozpoczął się w nietuzinkowy sposób: w domu dziecka, wychowankowie oglądają, przed pójściem spać, film o Januszu Korczaku, lekarzu, pisarzu oraz wielkim pedagogu, prekursorze praw dziecka, który zginął wraz ze swymi małymi podpopiecznymi w Treblince.
Dzieci układają się do snu pod wrażeniem wielkości prezentowanej postaci, kiedy jedno z nich znajduje pod poduszką książkę, która okazuje się być … powieścią Korczaka o królu Maciusiu I, o której dopiero co słyszały podczas projekcji filmu. Zaintrygowane proszą jedną ze starszych koleżanek o przeczytanie im historii o Maciusiu, po czym zaczyna się baśń i oczom widowni ukazuje się magiczny świat dzięcięcych wyobrażeń, pragnień i nadziei w konfrontacji z bezdusznym światem dorosłych, w którym nie ma miejsca na potrzeby dzieci.
Ze sceny pada wiele mądrych myśli i sformułowań odnoszących się do praw dzieci, o które walczył “Stary Doktor“ jak nazywano dr. Korczaka. Pamiętajmy, że był on wielkim obrońcą dzieci i prekursorem Deklaracji Praw Dziecka. Korczakowskie myśli i idee ocalały, a większość z nich zrealizowano następnie w Konwencji o Prawach Dziecka.
W pewnym momencie dzieci zaczynają skandować na scenie niektóre z praw, o które walczył Korczak. Podczas recytacji w tle za młodymi aktorami unosi się w górę transparent z napisami:
Mamy prawo do radości…
Mamy prawo do szacunku…
Mamy prawo do tajemnic…
Mamy prawo do własności…
Mamy prawo do niewiedzy…
Mamy prawo do niepowodzeń i łez…
Mamy prawo do upadków…
Aktorzy zaczynają śpiewać piosenkę Marka Grechuty “Dni, których nie znamy…“. Spektakl dobiega końca, publiczność wielkimi brawami nagradza młodych wykonawców, przejęci aktorzy kilkakrotnie kłaniają się publiczności, i oczywiście nie obywa się bez wzruszeń (z panią reżyser włącznie).
Radca Ambasady, pani Agnieszka Frydrychowicz -Tekieli wręcza młodym aktorom dyplomy, a przedstawicielki Rady Rodziców – okolicznościowe upominki. Pani reżyser otrzymała piękny kosz kwiatów oraz pamiątkowy plakat z przedstawienia z dedykacją i podpisami uczniów grających w sztuce. Na zakończenie pani Radca oraz pan Konsul złożyli gratulacje wykonawcom spektaklu oraz organizatorom, a Rada Rodziców zaprosiła wszystkich na poczęstunek.
Był to bardzo udany wieczór zarówno dla młodych adeptów teatru jak i zebranych gości na widowni. A nad wszystkimi, tego wieczoru, unosił się z pewnością duch małego, sprawiedliwego króla Maciusia i jego twórcy, starego, mądrego dr. Korczaka.
Relacja: Małgorzata Małaśnicka